Mały przegląd moich szafek :D

Dzięki https://www.joy.pl/joybox/ miałam możliwość przetestować olejek Firmy Kneipp .
Puki co olejek sprawdza się rewelacyjnie. Po nałożeniu skóra jest gładka, miękka, elastyczna i ładnie się świeci. Olejek jest bardzo wydajny i szybko się wchłania.
Cena z tego co widziałam w Rossmann to ok 29 zł.

Mus z Dove to prawdziwa rozkosz pod prysznicem. Mus ma lekki różany zapach , otulający nasze ciało swą lekkością sprawia że skóra jest miękka i czuje się jakby okryła się pluszowym kocem. Ja uwielbiam a plusem dodatkowym jest to że działa jak pianka do golenia więc mamy 2 w 1 

Elancyl ta firma mnie ostatnio lubi dostałam całą kurację kolejną zresztą Antycellulitową . W tym właśnie ten peeling. Jest niesamowity to wstęp do pozostałego rytuału. Peeling jest delikatny a zarazem mocno oczyszcza naszą skórę. Jest pieniący tutaj dla mnie nowość, wydajny. Skóra po umyciu jest gładka , miękka ,nawilżona. 

Trochę nowości ze strony https://nails.silcare.com/ kosmetyczka z miniaturkami. Mamy tu mgiełkę zapachową , żel pod prysznic z brokatem, oraz oliwkę do ciała też z brokatem oprócz tego był szampon, odżywka do włosów, balsam do ciała oraz kosmetyczka. 

Ja przedstawię wam puki co te 3 produkty : 

Pierwsze testy produktów od @silcare i Quin mam za sobą. Jest tak ciepło że umieram ale mgiełka mnie poratuje choć na chwilę :) 💕 Pachnie lekkim zapachem orientu i odświeża :)
Do tego żel pod prysznic 🚿 z bkyszczacymi drobinkami nieziemski różowa orchidea to lekki zapach mocno odświeżający w ten ciepły dzień.
A na dokończenie rytuału bardzo mocno nawilżająca oliwka do ciała, dzięki niej ciało jest gładkie, miękkie a przy tym się cudownie świeci :) :)